Spowiedź polskiego kata - Jerzy Andrzejczak
Kiedyś na blogu obiecałam, że poszerzę swój blog o nowe kategorie i w końcu nadszedł ten dzień. Nie tylko nowa kategoria, która będzie się pojawiała co jakiś czas ale i zmiana wyglądu blogu. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i każdy znajdzie coś dla siebie.
Nową kategorią są książki. Kiedyś uwielbiałam czytać i robiłam to nałogowo. Sądzę, że nic nie pobudza naszej wyobraźni jak książka, bo film to pójście na łatwiznę, a czytanie i wizualizacja to jest dopiero sztuka! Postanowiłam, że muszę powrócić do czytania bo bardzo się stęskniłam. Zazwyczaj czytałam książki typu romanse lub takie dla nastolatek, a teraz postanowiłam się otworzyć na inne gatunki. Dziś recenzja książki Jerzego Andzejczaka - Spowiedź polskiego kata. Premiera książki była 27 sierpnia wydana przez Wydawnictwo Aktywa.
– Czy swoje białe rękawiczki, w których pan zabijał, wrzucił pan do trumny na piersi ofiary?
– Tak – pada potwierdzenie. – To niepisana tradycja...
Kto by pomyślał, że kat do egzekucji zakłada białe rękawiczki? A jednak rytuały tego typu mają dać ułudę pomagającą uporać się z emocjami – oczywiście symboliczną, zakopywaną w trumnie wraz ze zwłokami. Wspomnień tego typu nie da się jednak zupełnie pogrzebać i podobnie jak autor, i czytelnik poznający kata stale się z tą prawdą konfrontuje.
Tło książki Jerzego Andrzejczaka stanowi stosunek każdego z nas do kary śmierci. Poznajemy w niej bowiem nie tylko kata, ale też skazanych oczekujących na kostuchę. Książka wymusza przez to zadawanie sobie wielu pytań i bezpośrednio konfrontuje czytelnika z własnym stosunkiem do zabijania, robi to jednak w sposób uczciwy, acz atypowy. Niejako jak w sądzie, pozwala wysłuchać obu „stron” – kogoś, jak się zdaje beznamiętnie i na zimno odbierającego życie oraz wielu sprawców zabójstw, którzy stracili panowanie nad sobą i rzeczywiście żałują swoich czynów. Czy można ich ze sobą porównywać? Czy uzasadnione zabijanie jest mniej amoralne niż przypadkowe, nieplanowane? Czy większość ma prawo decydować o życiu jednostki? Czy zabijając zabójców nie dajemy mimowolnie przyzwolenia na zabijanie, nie uczymy go młodego pokolenia? - Jarosław Stukan
Pierwsze co mnie zaskoczyło w tej książce to niezgodność tytułu co do treści - spodziewałam się, że cała książka to będzie wywiad z katem, ale całego wywiadu jest tylko kilka kartek. Okładka jest bardzo tajemnicza. Widzimy mężczyznę, który siedzi z głową spuszczoną i tak na prawdę nie wiemy czy on cierpi, wspomina, żałuje? Jak dowiadujemy się wbrew pozorom kat nie zabijał z przyjemnością, a z obowiązku.
Przeprawa przez książkę była dla mnie bardzo trudna, bo w trakcie czytania wyobrażałam sobie te wszystkie opisane tam sceny. Spowiedź polskiego kata to nic innego jak przedstawienie nam historii zawodu kata. Osoba ta budzi w nas strach, gdyż regularnie odbierał ludzkie życie co jest okrutne.
Autor wielokrotnie przedstawiał ostatnie minuty życia, które odbierał kat. Oczywiście bez szczegółów nie mogło się obyć.
Po przeczytaniu całej książki zastanawiałam się co czuł kat kiedy odbierał życie, bo wbrew tytułowi spowiedzi nie było za dużo. Na końcu czułam niedosyt. Byłabym w 100% zadowolona gdyby cała książka była napisana w stylu wywiadu. Z całości jednak jestem zadowolona, zawsze jest to całkiem inna książka niż zazwyczaj czytałam. Uczy nas wielu nowych rzeczy. Styl pisania bardzo przypadł mi do gustu, więc na pewno w przyszłości sięgnę po inne książki Jerzego Andrzejczaka.
Czy są tu osoby, które miały zaniżone odszkodowania. Z tego co słyszałam to jest to nieco drażliwy temat dla danych osób przez to, że za dużo nie mogą zrobić w tym temacie, a jedynie skierować sprawę do sądu. Ale pamiętajcie, że walczyć trzeba do końca. Jeżeli chcecie taki pełny wpis na ten temat to piszcie w komentarzach :)
43 komentarzy
mocna książka, chętnie sama bym ją przeczytała, choć aż mnie ciarki przechodzą
OdpowiedzUsuńTakie książki wywołują u mnie gęsią skórkę
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej książce. To raczej nie w moim guście. Choć nie powiem, intryguje mnie.
OdpowiedzUsuńLiczyłam na ten wywiad, a tu jak piszesz jest go tak mało. Szkoda :(
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawa, jednak mam zbyt mało czasu ostatnio na czytanie,
OdpowiedzUsuńMysle ze tez po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńMysle ze moglaby sie mojej mamie spodobac, to nie moj klimat powiesci
OdpowiedzUsuńMyślę, że historia by mnie na pewno zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ale jeszcze nie czytam, nadrobię to na pewno :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za książkami tego typu, bo są dla mnie za ciężkie.
OdpowiedzUsuńKsiazka ciezka, to fakt. I tez myslalam, ze bedzie w formie reportazu. Ale czytajac ja wyobraznia jest w 100% pobudzona.
OdpowiedzUsuńNie lubię takiej tematyki więc książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńmnie raczej nie ciekawi co czuł, a raczej czego nie czuł;/
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że mocna ta książka jest.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce może dlatego ze nie jest w mkoim guście
OdpowiedzUsuńmusi być interesująca ta książka! trzyma w napięciu
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie od kiedy przeczytałam pierwszą recenzję , musze kupić.
OdpowiedzUsuńMocno intrygujący tytuł, jestem ciekawa stylu pisania autora. Mówisz, że jest ciekawy, więc pewnie świetnie się czyta;>
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie ta książka. Myślę, że za bardzo emocjonalna i faktycznie też wszystko bym sobie wyobrażała.
OdpowiedzUsuńCzytałam już opis tej książki jednak wydaje mi się, że nie byłabym w stanie tego teraz przeczytać.
OdpowiedzUsuńOdniosłam wrażenie, że ciągle powtarzasz słowo ,,książki" - za dużo go na początku teksty. ;) Też kiedyś nałogowo czytałam, a było to w podstawówce.
OdpowiedzUsuńTytuł wraz z okładką mają zadanie przyciągnięcia wzroku prawdopodobnego czytelnika. Treść może i interesująca, ale słabo z jedynie kilkoma kartkami wywiadu.
ja bym raczej nie sięgnęła po taką tematykę :-/
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej książę ale chyba jakoś ona nie dla mnie
OdpowiedzUsuńSlyszalam o tej ksiazce i mialam na nia ochote, potem zapomnialam a teraz po Twojej recenzji kochana wiem ze tez by mnie nie zaspokoila. Szkoda ze nie byl to caly wywiad :)
OdpowiedzUsuńTotalnie nie moja bajka. Takie historie nie są dla mnie
OdpowiedzUsuńniestety nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie książka jest zbyt mocna, ale mojemu mężowi z pewością się spodoba.
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie niie jest to moja tematyka :) Ostatnio opuściłam się w czytaniu :(
OdpowiedzUsuńDo niektórych tematów poruszanych w książkach trzeba dojrzeć. Ja chyba jeszcze nie jestem na tym etapie. Na dodatek wydaje się, że jestem zbyt wrażliwa na taką tematykę. Może kiedyś w przyszłości będę na to gotowa.
OdpowiedzUsuńSądzę, że to nie moja tematyka ;)
OdpowiedzUsuńTrudna książka, która na pewno porusza serce.
OdpowiedzUsuńO tej książce słyszałam ostatnio, stanowczo nie moja tematyka, ale w tym przypadku chciałabym ją poznać :D póki co nie mogę jej nigdzie kupić i poszukam chociaż wersji elektornicznej.
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca książka !
OdpowiedzUsuńBardzo mocna tematyka, chętnie bym ją przeczytała. :)
OdpowiedzUsuńTa książka to nie dla mnie, wolę spokojne dobrze i szybko się czytające.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, lubię takie mocne i ciekawe fabuły.
OdpowiedzUsuńLubię książki tego typu, choć chyba też bym wolała formę wywiadu :)
OdpowiedzUsuńTo raczej książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne odczucia, co do tej książki :)
OdpowiedzUsuńJestem jej bardzo ciekawa. Koniecznie musze przeczytac
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe, chciałabym, by mi wydawca zasponsorował jakiegoś ebooka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, zapraszam na mój blog!
Ja na pewno też wyobrażałabym sobie te wszystkie sceny:( książka bardzo interesująca ale zdecydowanie nie dla mnie. Na pewno za dużo bym po niej myślała:(
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych