Zakupy kosmetyków w firmie Avon

Chcesz kupować produkty Avon taniej? A może chcesz sprzedawać kosmetyki i na tym zarabiać? Dołącz do Avon już teraz, wypełnij formularz rejestracyjny i zostań konsultantką Avon. Kupuj z rabatem do 40%, oszczędzaj lub zarabiaj, odbieraj fantastyczne prezenty, które otrzymasz już od pierwszego zamówienia. Bycie w Avon to zero zobowiązań i mnóstwo korzyści. Sprawdź już teraz co zyskujesz dołączając do firmy jako konsultantka Avon. Nic nie tracisz a zyskać możesz na prawdę wiele.

Pędzle do makijażu "Jungle" od Donegal

 


Jakiś czas temu dostałam do przetestowania pędzle do makijażu od Donegal. Seria ta nazywa się Jungle, i kojarzy mi się z typowo z latem przez swoją kolorystykę. Trzonek każdego pędzla jest drewniany w kolorze różowo-niebieskim ombre. Skuwka jest matowa w kolorze różowego złota. Każdy z pędzli jest odpowiedniej długości i dobrze trzyma się je w ręku. To było by na tyle z ogólnego opisu, a teraz czas na przedstawienie i zrecenzowanie poszczególnych pędzli.



Pędzel do podkładu - Zacznijmy może od pędzla, które sprawdził mi się najmniej. Ja zdecydowanie jestem fanką aplikacji podkładu gąbeczką, i robię tak od kilku lat. Pędzel sam w sobie jest bardzo zbity, co jest na pewno plusem. Byłam ciekawa takiej aplikacji i od razu wzięłam się za testy. Co od razu mi się nie spodobało to, że podkład nie wklepuje się równomiernie tylko tworzą się smugi, których z całego serca nienawidzę. Starałam się jakoś to ładnie zaaplikować na twarz, ale w ostateczności pomogła mi gąbeczka. Nie wiem czy to tkwi w tym pędzlu, czy ja nie umiem się takimi obsługiwać, ale chyba nigdy się do niego nie przekonam.



Pędzel do pudru - Drugi pędzel jest już bardzo milutki w dotyku. Używać go można do pudrów matujących oraz do konturu. Pierwsza opcja u mnie się sprawdza najlepiej, gdyż pędzel jest duży i szybko można sobie zmatowić twarz i utrwalić makijaż. Używam go namiętnie od około kilku tygodni i sprawdza mi się świetnie.


Pędzel do blendowania - Swoją przygodę z cieniami zaczęłam całkiem niedawno, i byłam zielona jeżeli chodzi o temat blendowania cieni. Miałam kilka pędzli, ale były to chińskie podróby i dopiero teraz widzę, że były przeciętne. Ten pędzelek ma idealny kształt i jest bardzo puszysty i mięciusi w dotyku. Praca z nim to sama przyjemność. Dopiero gdy zaczęłam używać tego pędzla odkryłam, ze ja tak na prawdę umiem się posługiwać cieniami, ale potrzeba odpowiedniego pędzla.

Niedługo rozpoczyna się sezon wakacyjny i pewnie dużo osób szuka jakiegoś miejsca gdzie chciałby pojechać. Ja osobiście mam dla Was propozycję pod warunkiem, że jeszcze tam nie byliście. Na stronie www.malajaponia.pl/co-warto-zobaczyc-w-karkonoszach/
 znajdziemy co możemy zwiedzić w Karkonoszach. Jest to przepiękne miejsce i na pewno się tam kiedyś pojawię bo widoki są nieziemskie.

Może Ci się spodobać

0 komentarzy

Dodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych