Dwufazowa odżywka nawilżająca z algami morskimi - LOTON
W końcu mamy weekend! Jakie macie plany tym razem? Ja jak zwykle pozostanę w domu przy sprzątaniu i pisaniu dla Was postów.
Ostatnio pisałam o świetnym szamponie z algami morskimi marki Loton. Kto jeszcze nie widział to zapraszam [tutaj] Dziś postanowiłam opisać Wam kolejny ich produkt i tym razem padło na odżywkę w sprayu. Najbardziej właśnie lubię dbać o swoje włosy, dlatego takie produkty najchętniej testuję. Moje włosy są bardzo suche przy końcach, więc jeżeli chcecie się dowiedzieć czy ta odżywka pomogła mi w ich nawilżeniu to zapraszam serdecznie do czytania.
.
.
.
Od producenta: Nowoczesna, ekspresowa odżywka LOTON stworzona z wykorzystaniem naturalnej mocy alg morskich. Lekka, dwufazowa formuła zapewnia szybkie działanie. Nawilżające i regenerujące właściwości alg morskich pomagają przywrócić włosom ich naturalność i kondycję. Po zastosowaniu odzywki włosy są miękkie i podatne na układanie.
Opakowanie: Przezroczysta wysoka buteleczka z atomizerem - 125ml
Zapach/Kolor: Przyjemny, świeży o kolorze niebieskim
Cena/Dostępność: 7,37 do nabycia na stronie producenta
Produkt mieście się w 125ml przezroczystej buteleczce wyposażonej w atomizer. Jako, że buteleczka jest przezroczysta, to widzimy ile produktu nam jeszcze zostało, i możemy popatrzeć na ten piękny błękitny odcień niebieskiego. Na etykiecie zawarte są najważniejsze informacje takie jak np. Sposób użycia, data ważności lub skład.
Produktów do włosów nie oszczędzam i zawsze jak mam odżywkę w sprayu to psikam nią, aż będę miała całe mokre włosy i tak było również w tym przypadku. Stosowałam go do codziennej pielęgnacji włosów, ale również po myciu jako ułatwienie w rozczesywaniu dawał sobie radę.
Na pewno włosy po spryskaniu pachniały bardzo ładnie tym produktem - przyjemnie i czysto.
Co do samego działania, to jestem zadowolona. Moje włosy były bardziej nawilżone i miękkie w dotyku. Zdecydowanie jak za tą cenę produkt dał radę i na pewno nie raz jeszcze do niego wrócę.
.
.
.
Marka Loton jest na rynku już około 60 lat i jestem ciekawa czy Wy znacie ich produkty?
41 komentarzy
Bardzo przyciągający wzrok kolor, poszukam w drogerii.
OdpowiedzUsuńCoś tej marki już kiedyś używałam, ale nie mam pojęcia co to było, bo to było dość dawno. Wiem tylko, że byłam zadowolona;>
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam ale lubię takie odżywki w sprayu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak po zastosowaniu danego kosmetyku czuję piękny zapach, jestem ciekawa tej odżywki.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :-) lubię takie odżywki :-)
OdpowiedzUsuńZnam markę doskonale ale tego produktu nie. Lecę na ich stronę, popatrzeć co mają ciekawego :)
OdpowiedzUsuńfajny produkcik :D wg mnie super alternatywa dla zwykłych odżywek :)
OdpowiedzUsuńmojaszafamodnaszafa.blogspot.com
Szampon stosowałam lotona ale odżywki nie boje się ze przetlusci mi włosy
OdpowiedzUsuńCiekawa się wydaje. Muszę sobie kupić jakąś odżywkę w sprayu. Może tą? Jej kolor mnie przyciąga ;D
OdpowiedzUsuńJak gdzieś napotkam to kupię :) Z Lotona dawniej regularnie kupowałam jedwab do włosów :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej odzywki, jednak algi bardzo lubia moje wlosy:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę z Latonu i była genialna!
OdpowiedzUsuńja swój weekend spędzam w pracy. lubię takie lotiony dwufazowe, bardziej nawilżają moje włosy niż zwykłe mgiełki i ułatwiają rozczesywanie
OdpowiedzUsuńLubię szybkie rozwiązania ;) i takie produkty ;)
OdpowiedzUsuńKojarzę marke ale nie miałam jeszcze jej produktów. Takie odżywki bardzo lubię i często po nie sięgam
OdpowiedzUsuńTeż ją mam :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej odżywki, ale chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie wszelakie produkty do włosów, zwłaszcza te tańsze i z niższej półki cenowej, bo na te droższe mnie zwyczajnie nie stać, także przetestuje ją :D
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/05/przedpremierowo-moje-serce-w-dwoch.html
Pierwszy raz widze ten produkt ale moze sie skusze na niego jak zuzyje swoje zapasy ;)
OdpowiedzUsuńPamietam, jak algi pilam w postaci plynnej w liceum. Ciekawa jestem skladu :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak zawsze mama kupowała produkty do włosów z tej marki :) Tego jednak jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńalgi morskie lubię, fajna sprawa
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt. Podoba mi się to, że jest w spreyu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty w sprayu do włosów, ale tego jeszcze nie miałam okazji poznać;)
OdpowiedzUsuńooo cos dla mnie :) z checia bym wyprobowala
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuje te produkty ;) Ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o tych produktach, ale są warte uwagi
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńLubię odżywki w areozolu, są wygodne w użyciu do długich włosów. Z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tego produktu. Jego wygląd wizualny od razu zachęca do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie jej poużywała. Ostatnio moje włosy są bardzo suche.
OdpowiedzUsuńCzuję, że mogłabym się z nią polubić :)
OdpowiedzUsuńJa z pewnością wykorzystałabym ją z powodzeniem jako podkład nawilżający pod olejowanie.
OdpowiedzUsuńNie znam tej odzywki, algi bardzo lubia moje wlosy
OdpowiedzUsuńNie widziałam wcześniej tego produktu, ze wszystkich odżywek te w sprayu lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam produktów tej marki i przyznam się szczerze, że nigdy nie miałam odżywki w sprayu. Ta wygląda całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor :) ostatnio moje włosy się plączą, więc pewnie ta odżywka sprawdziłaby się idealnie!
OdpowiedzUsuńSam wyglad od razu kojarzy mi sie z nawilzeniem
OdpowiedzUsuń60 lat na rynku, a ja pierwszy raz o tej marce słyszę. Muszę koniecznie to zmienić i coś wypróbować. Mam długie i kapryśne włosy więc zawsze chętnie testuje kosmetyki do nich:)
OdpowiedzUsuńMam ta odzywke.stosuje po kazdym myciu(czyli co 2 dzien),i naprawde jestem zadowolona.wlosy poniszczone po farbowaniach blondem.do tego zniewalajacy morski zapaszek.kocham ten produkt!polecam.
OdpowiedzUsuńA robiłaś kiedyś masaż twarzy w Krakowie, w sensie - https://moonlightspa.pl/masaz-twarzy-krakow/ To działa? Po ilu razach można zauważyć większe zmiany? Będę wdzięczna za konkrety ;-)
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych