Bronzery i róż - Bell Hypoallergenic
Witam we wtorek z samego rana! Jak tam Wasze samopoczucia? Moje świetnie. Wstałam z wielką energią, która pewnie będzie się utrzymywać przez cały dzień!
Tak jak obiecałam powracam do Was w drugim dniu mojego małego maratonu z kosmetykami Bell Hypoallergenic. Tym razem pod lupę bierzemy trzy bronzery i jeden róż.
Fresh Bronze Powder - puder brązujący
Na pierwszy ogień idą pudry brązujące. Puder ten posiada wiele zastosowań. Nie tylko wyrównuje koloryt skóry, ale dodatkowo modeluję nam twarz. Możemy również zastąpić tym produktem róż do policzków. Skóra po użyciu wygląda jakby była musnięta słońcem.
Opakowania są plastikowe i przezroczyste. Myślę, że przy upadku to opakowanie uległo by uszkodzeniu, ale postaram się dbać o ten produkt.
Kolorki jakie dostałam to 01,02 i 03. Moim faworytem zdecydowanie jest numerek 02. Nie tylko nadaję się do podkreślenia kości policzkowych, ale również konturuję nim całą twarz w tzw. literkę 3. Po nałożeniu dobrze się rozciera i nie robi plam. Na twarzy utrzymuje się około 8h, a później powoli zanika.
Myślę, że kolorki są bardzo ładne i każdy znajdzie swój idealny.
Magic Glow Brush - róż rozświetlający
Do róży nigdy nie byłam przekonana i nawet nigdy nie umiałam ich używać. Gdy już próbowałam się przemóc to zawsze było go za dużo i miałam całe różowe policzki jak lalka barbie. Gdy dostałam w paczce, to na początku byłam sceptycznie nastawiona.
Przeczytałam, że ten róż dopasowuje się do naszego pH skóry, więc nie muszę szukać kolorku dla siebie.
Produkt posiada w sobie drobinki i po nałożeniu pięknie odbija światło. Ja aktualnie jestem zakochana w świecących produktach, więc ten efekt mi się podoba.
Kolor jest bardzo delikatny, więc nie da się z nim przesadzić.
Ten produkt zdecydowanie zostanie ze mną na dłużej.
To były wszystkie produkty na dzisiaj. Na jutro przygotowałam maskarę oraz bazy pod cienie. Jeżeli jesteście ciekawi to wyczekujcie postu. Znacie kosmetyki Bell Hypoallergenic?
35 komentarzy
Ciekawe odcienie brązerów :)
OdpowiedzUsuńbronzery bardzo wpadły mi w oko, teraz gdy moja skóra jest naturalnie zaróżowiona już raczej nie sięgam po dodatkowe róże
OdpowiedzUsuńBronzery bardzo mi się spodobały
OdpowiedzUsuńPodoba mi się róż, jest delikatny i subtelny, a takie lubię
OdpowiedzUsuńIle bronzerów :D Świetne są :)
OdpowiedzUsuńTe bronzery bardzo mi się spodobały różu teraz nie używam.
OdpowiedzUsuńBronzery bardzo mi się podobają, chociaż używam ich sporadycznie.
OdpowiedzUsuńpodobają mi sie te produkty bell. sama mam w domu kilkanaście
OdpowiedzUsuńPigmentacja wydaje się być całkiem spoko, a produktów nie znam.
OdpowiedzUsuńRóż jak dla mnie troszkę za jasny, ale bronzery wyglądają ciekawie.
OdpowiedzUsuńBronzer w kolorki 02 jest bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńróż wygląda pieknie
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad kupnem bronzera, trochę mi pomogłaś w wyborze ;-)
OdpowiedzUsuńBronzerow nie uzywam poki co. Mam i leżą. Ale róż mi się podoba :) widze, ze Bell swietnie sie rozwija. Coraz glosniej o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie jestem pod wrażeniem Bell jak się wyrobiła ta marka.
OdpowiedzUsuńRóż wygląda bardzo ładnie, tak cukierkowo :) Z bronzerów podoba mi się 02.
OdpowiedzUsuńRóż jest w bardzo ładnym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńwłasnie zaczynam testu z ta marką
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się bronzery. Mają ładne, naturalne odcienie. Róże od Bell używam już od dawna i jestem im wierna.
OdpowiedzUsuńBronzery wyglądają kusząco.
OdpowiedzUsuńbronzery wpadly mi w oko :)
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu kosmetyków, ale podobają mi się te tłoczenia na samym produkcie. ślicznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńTe bronzery są cudowne!
OdpowiedzUsuńBronzery są idealne dla podkręcenia opalenizny :D
OdpowiedzUsuńten róż mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńRóżę uwielbiam w każdym wydaniu ;D
OdpowiedzUsuńJa nie lubię rózy. Nigdy z nich nie korzystałam.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne delikatne kolorki :)
OdpowiedzUsuńMAm bronzery i dla mnie sa super, róz tez sie sprawdza idealnie
OdpowiedzUsuńRóż mnie bardzo zaciekawił. Chętnie go kupię :)
OdpowiedzUsuńJa się sparzyłam ich kosmetykami i jakoś od nich stronie.. muszę powrócić i przetestować nowości
OdpowiedzUsuńTakie fajne ciemne w opakowaniu te bronzery a taka słaba pigmentacja w rzeczywistości. Szkoda.
OdpowiedzUsuńMarka Bell się rozwija:)) Aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńZ tych bronzerów to chyba dwójeczka by mi przypasowała;>
OdpowiedzUsuńThank you for the encouragement and support your blog offers – it's like having a supportive friend cheering me on every step of the way! Rev up your engines and prepare for a wild ride in Smash Karts Unblocked - it's time to rev your engines and hit the track!
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych