Zakupy kosmetyków w firmie Avon

Chcesz kupować produkty Avon taniej? A może chcesz sprzedawać kosmetyki i na tym zarabiać? Dołącz do Avon już teraz, wypełnij formularz rejestracyjny i zostań konsultantką Avon. Kupuj z rabatem do 40%, oszczędzaj lub zarabiaj, odbieraj fantastyczne prezenty, które otrzymasz już od pierwszego zamówienia. Bycie w Avon to zero zobowiązań i mnóstwo korzyści. Sprawdź już teraz co zyskujesz dołączając do firmy jako konsultantka Avon. Nic nie tracisz a zyskać możesz na prawdę wiele.

Pudry w płynie i korektory - BELL HYPOALLERGENIC

Cześć! Wczoraj wpadłam na genialny pomysł. Z racji, że aktualnie testuję dużo produktów marki Bell oraz Bell Hypoallergenic postanowiłam zrobić tygodniowy maraton wraz z produktami tej marki. Mam nadzieję, ze dam radę codziennie publikować jeden post z tymi kosmetykami. Zaczynamy!


Dzisiaj pod lupę biorę pudry w płynie, korektory pod oczy i korektory w sztyfcie. Wszystkie te kosmetyki są hypoalergiczne.

Nude Liquid Powder - puder matujący w płynie 


W pierwszej kolejności oczywiście mój absolutny hit! - puder w płynie.
Płynna formuła po nałożeniu na twarzy zamienia się w puder zapewniając nam naturalny efekt gładkiej skóry. Puder nie tworzy maski na twarzy i nie widać go, co mnie bardzo cieszy, gdyż latem staram robić się delikatne makijaże i jak najlżejsza formuła jest tu wskazana.  Produkt nakładam gąbeczką, chociaż nie jest to zalecany, gdyż gąbeczka może wpijać cały podkład, ale ja nie miałam z tym problemu. Mat na twarzy jest od razu zauważalny i nie trzeba obciążać twarzy kolejnym kosmetykiem, czyli pudrem.


Opakowanie produktu jest szklane, solidne wraz z pipetą. Lubię takie rozwiązania, gdyż często miałam problemy z pompką, a pipecie bardziej ufam. Pudry dostałam w trzech odcieniach do przetestowania. Po prawej stronie, czyli najjaśniejszy 01 porcelain, na środku 02 light beige, oraz ostatni najciemniejszy 03 natural.
Wśród tych trzech znalazłam idealny odcień dla mnie, czyli 02.
Co do trwałości producent obiecuje 10h i to się zgadza. Często malowałam się z samego rana, a wieczorem koło 20 ten podkład nadal był i nie wyglądał najgorzej.
Jeżeli są tu osoby z wrażliwą cerą oraz skłonną do podrażnień to jest to produkt idealny dla Was. Cena za taki puder w płynie nie jest wygórowana, bo to jedynie 29,99zł. Na pewno po skończeniu wrócę do niego ponownie, szczególnie latem.

Liquid Eye Concealer - rozświetlający korektor pod oczy


Kolejnymi produktami jakie miałam okazję przetestować są to rozświetlające korektory pod oczy. Opakowanie i aplikator szczególnie się nie wyróżniają. Krycie produktu jest przyzwoite, ale ja nie mam szczególnych wymagań co do takich produktów. Bardzo ładnie rozświetlają okolice pod oczami, więc jestem zadowolona.


Dostałam do przetestowania dwa różne odcienie korektora. Po prawej 01 wpadający w żółte tony, oraz po lewej 02 wpadający w różowe tony. Ja mam jasną cerę, więc wybrałam ten jaśniejszy 01 i powiem szczerze, że ładnie to wygląda. Ja nigdy nie używałam, aż tak żółtego korektora, bo myślałam, że będzie to wyglądać strasznie, ale jednak nie. Korektor ładnie łączy się z podkładem rozjaśniając i lekko kryjąc okolice pod oczami. Drugi kolorek na pewno jest do ciemniejszej cery i akurat u mnie nie wygląda za dobrze. Produkt nie powalił mnie mocno na kolana, ale na pewno będę go używać. Jest bardzo tani, bo kosztuje coś około 15zł i myślę, że warto sobie go przetestować.

Skin Stick Concealer - korektor maskujący w sztyfcie


Ostatnimi produktami na dziś będą maskujące korektory w sztyfcie. Problem z trądzikiem mam od dawna, i często muszę maskować niedoskonałości lub zmiany po trądzikowe, więc taki produkt w sztyfcie może okazać się super. Opakowanie jest plastikowe, a ze środka wysuwa nam się korektor.


 Kolorki jakie dostałam to 015 (ten od prawej), oraz 020 (ten od lewej)
 Ja przy swoich dużych zmianach oczekuję większego krycia, a ten produkt mi go do końca nie daje. Po za tym bardzo ciężko sprawić aby stopił się z naszą cerą. Jeszcze będę próbowała go łączyć z innymi produktami, bo podoba mi się jego masełkowa konsystencja. Ja na razie nie będzie moim ulubionym punktowym korektorem.

Pierwszy dzień maratonu postów kosmetykami bell Hypoallergenic za Nami. Już jutro czeka Was kolejny. Tym razem przedstawię Wam trzy przepiękne bronzery oraz róż, który dostosowuje się do naszej cery!

Może Ci się spodobać

35 komentarzy

  1. Takich korektorów nie używam ale za to puder w płynie całkiem fajnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Korektory z chęcią bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Puder w plynie mnie zainteresowal. Teraz, latem, sprawdzilby sie u mnie light beige mysle.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jeden korektor z Bell i bardzo go lubię, tych produktów nie znam

    OdpowiedzUsuń
  5. pudry w płynie to dla mnie całkowita nowość, mają bardzo ładne jasne kolory więc na pewno znalazłabym idealny dla siebie, piękne, muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  6. Latem staram się unikac takich produktów, ale oczywiście zdarzają się tez i te wielkie wyjścia wiec na ten moment te produkty sa bardzo dobre. Mam podkład z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam ich, ciekawe jakby się sprawdziły u mnie. Pudry w płynie hmm ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Korektorów nie używam, ale jestem bardzo ciekawa jak podkłady sprawdziłyby się u mnie szczególnie w tę pogodę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Posiadam te kosmetyki i jestem w trakcie testów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niby kusi twoja recenzja ale zraziłam się kilkoma niewypałami z tej marki i teraz jakoś mi żal cokolwiek wydawać na te kosmetyki:( Może błędny tok myślenia bo tyle osób jednak chwali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo z niektórymi markami, ale staram się przełamywać :)

      Usuń
  11. Ten puder w płynie jak na razie super mi się spisuję i cudownie kryje!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa jestem tych korektorów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Te pudry to mnie zaciekawily. Dawno nie mialam nic z Bell

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie jakoś nie przekonuje ta marka. Ostatnio ma sporo nowości, ale nic co by mnie naprawdę powaliło na kolana :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Zastanawiałam się kiedyś nad tymi korektorami pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  16. te korektory są ciekawe muszę po nie sięgnąć

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytając twój post, uświadomiłam sobie że muszę kupić bazę z bell, hehe! Puder w płynie? Nie wiedziałam że coś takiego jest.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam ta kolekcje jest w trakcie testow

    OdpowiedzUsuń
  19. Od niedawna zaczęłam używać pudrów w płynie i póki co jestem mega zadowolona :D ale póki co z Bell jeszcze nie próbowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Puder w płynie mnie zaciekawił :) Lubię podkłady z pipetką, więc może i ten by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie uzywalam nigdy produktow z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Puder w płynie bardzo mnie zaciekawił. Muszę się za nim rozejrzeć. A rozświetlający korektor pod oczy mam i jestem z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  23. Z pudrami w płynie mam styczność po raz pierwszy. Nigdy o nich nie słyszałam. Bardzo jestem ciekawa, czy sprawdziłyby się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Puder w płynie? Ale jestem ciekawa! Kolory piękne więc muszę wypróbować. Ciekawi mnie też ten korektor w sztyfcie.

    OdpowiedzUsuń
  25. latem staram się aby jak najmniej było na mojej twarzy, niemniej jednak puder w płynie spodobał mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem ciekawa tego korektora w sztyfcie, bo nigdy nie używałam go w takiej postaci.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam korektor w sztyfcie i zawsze niesie mi pomoc gdy pojawi się niespodzianka na twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Korektor w sztyfcie to moj must have. Zawsze nosze w torebce.

    OdpowiedzUsuń
  29. ta marka nigdy nie mnie ciekawiła, a chyba powinna :)

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie się bardzo sprawdził ten podkład

    OdpowiedzUsuń
  31. Puder w płynie to dla mnie coś nowego. Zacheciłaś mnie do jego zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Najbardziej z całego zestawu ciekawi mnie ten puder w płynie. Szkoda tylko, że ma pipetę, której wręcz nie cierpię. Wolałabym w tym przypadku zamienić ją na pompkę i myślę, że ułatwiłoby to dozowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pudry w płynie? No chyba będę musiała to przetestować! ;>

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych