Bite Away: Produkt na walkę z owadami
Produkt zasilany jest na dwie baterie AA, które dołączone są w zestawie. Produkt nie jest ciężki w obsłudze. Z przodu mamy dwa guziczki, czyli dwa programy - lewy to 3 sekundy a prawy to 6 sekund. Gdy wybierzemy dany program zaświeci się dioda LED, a wyłączy się wtedy gdy produkt osiągnie prawidłową temperaturę. Wtedy przykładamy produkt do miejsca ukąszenia i czekamy 3 lub 6 sekund aż usłyszymy dźwięk i gotowe. Szczerze produkt na prawdę działa, aż jestem pełna podziwu. Przetestowałam już na niewielkich ukąszeniach komarów, większych gdy bardzo mocno mnie swędziało i nawet po użądleniu osy. Efekt był taki sam, czyli zdecydowanie zmniejszony ból, dzięki czemu nie drapiemy się bez przerwy i za jakiś czas obrzęk sam znika.
Jest to zdecydowanie lepsza alternatywa dla wszelakich maści, które w składzie mają dużo chemii, a jak wiemy nie jest to bezpieczne dla naszej skóry. Tutaj tej chemii nie ma. Za to mamy hipertermie, czyli zastosowanie ciepła na ukąszenia. Jest to bezpieczne, wygodne i bezbolesne. Czuje pieczenie, ale jest to krótkie i na pewno lepsze niżeli byśmy mieli chodzić w swędzących bąblach czy obrzękach. Do tego produkt jest bardzo mały i zmieści się nam do torebki, dzięki czemu możemy go spokojnie wszędzie ze sobą zabrać. Gdybym wcześniej dostała ten produkt to nie chodziłabym z opuchlizną kilka dni, ani nie nosiła długiej sukienki, bo nogi strach było pokazać.
Co sądzicie o tym produkcie? Hit czy Kit? Dzisiaj mam małą polecajkę sklepu ze sprzętem stomatologicznym. https://lubdent.com.pl/ ma w swojej ofercie najlepszej jakości materiały i artykuły stomatologiczne. Znajdziemy tam różne marki, a wybór jest ogromny. Polecam dla osób które mają swoje gabinety i chciałby znaleźć godny polecenia sklep.
1 komentarzy
Zamiast walczyć z owadami, lepiej postawić na taki kierunek - https://moonlightspa.pl/masaze/
OdpowiedzUsuńSPA w Krakowie i macie fajny wypoczynek. Czy tak nie lepiej?
Dodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych